Ciasto to robiłam dwukrotnie. Pierwsze w wersji z galaretką z cydru, drugie z musem z brzoskwiń. Obie wersje przepyszne. Może i pracy przy nim trochę jest (tzn. więcej czasu się 'traci' podczas oczekiwań, aż krem bawarski i galaretka się ściągnie) ale uwierzcie mi, że warto. Czy nie ma nic lepszego od puszystego, delikatnego biszkoptu przykrytego grubą warstwą waniliowego kremu bawarskiego.
Składniki:
* biszkopt:
- 3 jajka
- 0,5 szklanki cukru
- 0,5 szklanki mąki pszennet
- 50g masła (roztopionego)
* krem bawarski:
- 5 żółtek
- 100g cukru
- 500ml mleka
- 1 laska wanilii
- 20g żelatyny
- 500ml śmietany kremówki (mocno schłodzonej)
* mus z brzoskwiń:
- 1 puszka brzoskwiń w syropie
- 1-1,5 łyżki żelatyny
- 1/3 szklanki wrzątku
- cukier wg smaku
- 2 łyżki konfitury z truskawek
Białka ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodać w 3 turach cukier, dokładnie go wymiksować z białkami. Następnie dodawać po 1 żółtku (kolejne dodawać dopiero, kiedy wcześniejsze dokładnie się zmiksuje). Dodać mąkę (również w 3 turach) i z ostatnią dodać rozpuszczone masło. Delikatnie zmiksować.
Masę przelać do tortownicy i piec w piekarniku nagrzanym do 170C (termoobieg) przez ok.20 min, do tzw."suchego patyczka". Po upieczeniu od razu wyjąć z formy i przestudzić na kratce.
Mleko podgrzać z laską wanilii przeciętą na pół i z wydrążonymi ziarenkami.
Żółtka wymieszać trzepaczką z cukrem. Dodać 10 łyżek gorącego mleka (łyżka po łyżce). Żółtka przelać do gorącego mleka i energicznie wymieszać, aby nie powstały grudki.
Masę jajeczno-mleczną przelać do szklanej/metalowej misce. Odlać 1/2 szklanki masy, do której dodać żelatynę i dokładnie wymieszać. Miskę ustawić na garnku z gotującą się wodą i zrobić tzw.kąpiel wodną. Dodać żelatynę i dokładnie wymieszać, tak aby się żelatyna całkowicie rozpuściła. Podgrzewać przez ok 8 minut. Masa powinna trochę zgęstnieć. Nie dopuścić do zagotowania się i ścięcia masy.
Miskę z masą jajeczno-mleczną wsadzić do większej miski wypełnioną wodą i kostkami lodu (masa musi w szybkim tempie się schłodzić). Co jakiś czas zamieszać. Wstawić do lodówki na czas ubijania śmietany.
Schłodzoną śmietanę ubić na sztywno. Dodawać stopniowo schłodzoną masę jajeczno-mleczną, w partiach. Delikatnie mieszać.
Gotową masę przelać na biszkopt, który wcześniej posmarować konfiturą z truskawek (cienka warstwa). Wsadzić do lodówki, aż masa delikatnie się zetnie (tak aby można było wylać na nią mus).
Brzoskwinie odcedzić z syropu i zmiksować, dodając cukier wg własnego smaku. Żelatynę rozpuścić we wrzątku i dodać do brzoskwiń. Dokładnie wymieszać. Na wierz ciasta (na masę z kremu bawarskiego) wylać mus brzoskwiniowy.
Wsadzić do lodówki na 3-4h, aby mus i krem całkowicie się ścięły.Smacznego!
Wygląda przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńPrzypomina sernik,wspaniałe ciacho,a o kremie nie słyszałam,muszę zrobić,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńObłędne ciacho! :) I jak wspaniale wyrosło! :)
OdpowiedzUsuńŚciskam cieplutko!
Prezentuje się bajecznie:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nidy nie robilam kremu bawarskiego.
OdpowiedzUsuńMysle, ze wykorzystam ten krem przy okazji kolejnego tortu ;)- Ciasto wyglada cudownie! :)