5 stycznia 2013

Miette Meg Ray i Leslie Jonath - recenzja

Książkę Meg Ray i Leslie Jonath wypatrzyłam pewnego razu na Amazonie. Postanowiłam ją (razem z innymi dwoma książkami, o których mowa będzie kiedyś indziej) kupić jako prezent dla siebie od siebie, na zeszłorocznego mikołaja. Nie mogłam jej przejrzeć, ani przeczytać o niej jakiś polskich opinii, więc kupiłam ją w ciemno. Sama nie wiem czy powodem jej kupna była ciekawość co tam jest w środku, czy jej słodka okładka plus karbowane strony ;)

Znane z pięknych ciast i deserów, Patisserie Miette jest jednym z najbardziej ukochanych miejsc kulinarnych w San Francisco, nie tylko dla mieszkańców ale i dla turystów. Ta książka kucharska przynosi nas do tej cukierni w San Francisco prosto z naszego domu. Znajdziemy w niej 100 tajnych formuł na ulubione smakołyki szefa kuchni i właścicielki Miette - Meg Ray. Ponad 75 przepięknych kolorowych zdjęć przedstawiających niepowtarzalne piękno deserów.

Zastanawiałam się co o niej napisać. Hmmm. Książka nie tylko z zewnątrz jest słodka. W środku znajdziemy przepisy na same słodkości (ciasta, ciasteczka, desery itd.), oraz kilka stron cukierniczych porad.

Książka podzielona jest na 6 rozdziałów (cake, afternoon cakes, cookies, bars and pastries, candies and creams, miette essentials, essential ingredients and essential tools).

Większość przepisów możemy spokojnie wykonać z polskich produktów. Wypróbowałam już kilka przepisów i wszystko ładnie wychodzi. Duży plus za podanie ilości składników w "szklankach"/"łyżkach" a nie tylko przy pomocy uncji - dziękuję! Przeliczanie, podczas pieczenia jest mega niewygodne ;)

Jedyny minus jaki znalazłam w tej książce, to stanowczo za mało zdjęć. Niestety nie każdy przepis na słodkości został uwieczniony na zdjęciu. Ja osobiście tak nie lubię, bo niestety należę do osób, które najpierw jedzą oczami, a później buzią :(

Książkę polecam wszystkim tym, którzy szukają nowości cukierniczych i nie tylko. Proste, smaczne i łatwe w wykonaniu przepisy na słodkości.

Mam nadzieję, że niedługo doczekamy się polskiego wydania Miette.