Moje pierwsze w życiu kotlety z soczewicy i powiem Wam, że je uwielbiam. Zaserwowałam je na niedzielny obiad z masą surówek i mizerią. Nawet nie brakowało mi mięsa w tym obiedzie. Wiadomo, że soczewica zawiera sporo białka, więc idealnie zastępuje mięso.Zawiera również witaminy z grupy B: B1, B2, B6 oraz kwas foliowy, a także magnez, fosfor, cynk i żelazo. Bogata w błonnik, pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu układu pokarmowego. Ponadto soczewica obniża poziom złego cholesterolu i równoważy poziom cukru we krwi.Osoby dbające o wagę ciała mogą ją jeść bezkarnie – zawiera znikome ilości tłuszczu i jest niskokaloryczna.Zatem spróbujcie kotlety z soczewicy i sami się przekonajcie, że są smaczne. Ja je włączam do rodzinnego menu :)
'kotlety z soczewicy'
Składniki: (na 8 kotletów)
- 1 szklanka suchej soczewicy (czerwonej)
- 1,5-2 szklanki wody
- 1 jajko
- 1 średnia cebula
- 1 średnia cebula
- 2 łyżki bułki tartej/otrębów
- 2 łyżki posiekanego koperku/natki pietruszki
- przyprawy wg smaku
- sól
Soczewicę zalać wodą i wstawić na średni ogień. Gotować 15-20 minut (lub wg zaleceń na opakowaniu), aż będzie miękka (mieszając, żeby się nie przypaliła). Pod koniec gotowania posolić.
Ugotowaną soczewicę ostudzić. Cebulę drobno posiekać. Do soczewicy dodać jajko, bułkę/otręby, cebulę i ulubione przyprawy. Jeśli masa będzie się za bardzo kleić dodać więcej bułki/otrębów. Formować kotleciki i smażyć je, na dobrze rozgrzanym oleju, na średnim ogniu (nie formować dużych kotletów, ponieważ może być problem z ich przewracaniem). Przewracać dopiero, jak jedna strona się porządnie podsmaży.
Podawać z ulubionymi dodatkami.
Smacznego!
Świetny zamiennik kotletów mielonych i przede wszystkim bardzo zdrowy. Piękne te Twoje kotlety! Polecam Ci równeiż krokiety z soczewicą :)
OdpowiedzUsuńMoje smaki :) Bardzo lubię soczewicę i Twoje kotleciki na pewno by mi smakowały :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam kotletów z soczewicy, jem ją ciągle i w wielu wersjach, ale muszę spróbować kotletów koniecznie!
OdpowiedzUsuńrównież robiłam kotlety z soczewicy tylko z zielonej i dodałem kilka ziarenek kolendry też były przepyszne.
OdpowiedzUsuńPolecam!!! Rewelacja! moje po zrobieniu wygladały jak te na zdjęciu. Nawet mój miesożerny mąż, powiedział ze są super!
OdpowiedzUsuń