Moja propozycja na zwykłą jajecznicę, podaną w leniwy, wolny poranek. Smacznego!
Składniki (dla 2 osób):
- 12 plastrów wędzonego boczku
- 2 półbagietki
- 4 jajka
- 2 łyżki mleka
- szczypiorek
- ser żółty (wg. upodobań)
- s&p
Boczek pokroić w cienkie paski i podsmażyć na patelni. Szczypiorek drobno posiekać. Ser zetrzeć na tarce.
Bagietkę naciąć wzdłuż, nie do końca lub jej wierzch wyciąć i usunąć miąższ.
W misce ubić jajka, dodać mleko i bekon. Doprawić solą i pieprzem. Dodać szczypiorek i ser. Wymieszać.
Bagietki położyć na blachę. Masę z jajek przelać do bagietek, uważając, żeby nic nie wypłynęło.
Bagietki wsadzić do piekarnika nagrzanego do 180C i piec 35-40 minut, aż jajka dobrze się zetną.
Smacznego!
Źródło: blog 'Gary i ja'
bardzo ciekawy i smaczny (!) pomysł :) taka jajecznica inaczej, super :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysl!
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuń