11 kwietnia 2013

Jak dbać o kamień do pizzy ?

Warto zainwestować w dobry kamień do pizzy, którego pokochasz za to, że idealnie piecze Ci pizzę, pięknie dopieka chleb czy bułki. 


Po wielokrotnym użytkowaniu kamienia, pojawią się na nim kilka plam i zacieków. Nic nie szkodzi. Plamy te świadczą o tym, że kamień doskonale się w Waszym piekarniku sprawuje.

Pewnie zadacie sobie pytanie - jak dbać o kamień, aby służył nam jak najdłużej?

Oto kilka moich rad:

Po pierwsze, zawsze podgrzewaj kamień razem z grzaniem piekarnika. Nigdy, ale to przenigdy, nie wkładaj kamienia, do gorącego piekarnika. Szok temperatury może spowodować to, że kamień nam po prostu pęknie, a Twoja pizza czy chleb będą się piekły nie równo.

Po drugie, bądź ostrożny podczas kładzenia ciężkich rzeczy lub zamrożonego jedzenia, na kamień. Kamień, w wyniku nagłego schłodzenia (przy mrożonce) bądź ciężaru, może nam po prostu pęknąć.

Kolejna rada dotyczy studzenia kamienia. Należy zawsze dokładnie wystudzić kamień. Należy uważać, bo podczas pieczenia, kamień nabiera wysokiej temperatury.

Następnym krokiem jest - czyszczenie kamienia. Kamień należy czyścić, dopiero wtedy, kiedy całkowicie wystygnie. Schłodzony kamień umieścić w zlewie i delikatnie, np. szpachelką, ściągnąć resztki jedzenia i następnie przetrzeć, ubrudzone miejsce wilgotną ściereczką. Uważajcie, aby kamień nie przebywał długo w wodzie. Kamień jest porowaty, zatem będzie wciągać wodę jak gąbka.
Naturalne jest, że na kamieniu pojawią się ciemniejsze plamy :)

Po czyszczeniu, kamień należy dokładnie wysuszyć. Nie należy umieszczać wilgotnego kamienia w piekarniku, bo może nam pęknąć.

Mam nadzieję, że kilka moich wskazówek pomoże Wam w pielęgnacji kamienia.

5 komentarzy:

  1. dobre rady, ostatnio dostałam taki kamien w prezencie, super sprawa

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja kamienia nie mam, ale chcę kupić, więc rady przydadzą się jak najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki za rady !

    OdpowiedzUsuń
  4. No to są logiczne rady inaczej się nie da

    OdpowiedzUsuń

© Cook Yourself 2012-2018

Wszystkie zdjęcia i teksty są własnością autorki blogu. Kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie, bez wiedzy i zgody autorki blogu, jest zabronione.