Chyba najlepsza papryka jaką kiedykolwiek zrobiłam. Idealnie doprawiony farsz, idealne proporcje pomiędzy mięsem a ryżem. Do tego idealny czas pieczenia papryki - chyba w końcu mam TEN przepis na faszerowaną paprykę. Mój Mąż z tego powodu wcale nie narzeka ;)
'Papryka faszerowana'
Składniki (na 4 porcje):
- 4 czerwone papryki o płaskim spodzie
- 0,5 kg mięsa mielonego
- 100 g białego ryżu
- 3 ząbki czosnku
- papryczka chilli/habanero - ilość wg uznania
- 1 cebula
- 1/4 szklanki octu winnego
- 0,5 łyżeczki cukru
- 1,5 łyżeczki mielonego cynamonu
- 2 łyżeczki suszonego oregano
- 1 łyżeczka suszonej bazylii
- 1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 puszka pomidorów bez skórki
- 1 łyżka oleju
- ser żółty do posypania
W blenderze zmiksować ze sobą cebulę, czosnek, ocet, kmin rzymski, papryczkę chilli/habanero. Pastę wymieszać z mięsem i odstawić w chłodne miejsce - najlepiej na całą noc.
Ryż ugotować wg przepisu na opakowaniu.
Na patelni rozgrzać olej. Dodać mięso i dokładnie przesmażyć. Doprawić cukrem, cynamonem, sosem sojowym, oregano i bazylią. Pod koniec smażenia dodać ryż i puszkę pomidorów. Smażyć na średnim ogniu. Doprawić do smaku.
Papryki dokładnie umyć. Ściąć górę papryk, środek wydrążyć, oczyścić i delikatnie posolić. Faszerować mięsem.
Piec w piekarniku nagrzanym do 190C przez 45 minut. 5 minut przed pieczeniem, zdjąć górę papryk i posypać startym serem. Przykryć i dopiekać.
Podawać na ciepło.
bardzo lubię takie dania latem z grilla:)
OdpowiedzUsuńMuszę wyprobować, jak tylko rozpoczniemy sezon grillowy :))
UsuńGotowaną paprykę mogłabym jeść i jeść, pysznie:)
OdpowiedzUsuńzapraszam:)
http://nataszabreakfast.blogspot.gr/?m=1
Fajna ta papryka i jaka przyrumieniona :)
OdpowiedzUsuńRumieniec wyszedł zupełnie przez przypadek ;)
UsuńBardzo lubię takie papryki :) świetny pomysł na obiad i do tego można puścić wodze fantazji przy wymyślaniu farszu. Bardzo podoba mi się tak przygotowana :)
OdpowiedzUsuńOj można można :D Zapraszam do wypróbowania mojego przepisu :)
Usuńapetyczna! u nas zazwyczaj takie danie jest w sezonie, a teraz tylko tęsknię za smakiem;)
OdpowiedzUsuń