Może nie jest tak pyszne jak drożdżowiec mojej Babci, ale smak ma podobny. Obiecuję, że jak dojdę do perfekcji i w końcu uda mi się upiec drożdżowe ciasto takie jak piekła moja Babcia, podzielę się z Wami przepisem.Podczas pieczenia w domu unosił się tak boski zapach, że myślałam, że zjem ciasto przez okienko od piekarnika ;) Ahhh ta kruszonka :)
- 6 szklanek mąki pszennej + 2-3 łyżki na kruszonkę
- 4 jajka
- 1-1,5 szklanki cukru + 2-3 łyżki na kruszonkę
- 200g masła + 100g na kruszonkę (zimnego masła)
- 60g świeżych drożdży
- 1,5 szklanki ciepłego mleka
Z mleka, 1 łyżki mąki, 1 łyżki cukru i drożdży zrobić zaczyn i odstawić, aby "ruszył".
Do miski przesiać mąkę, dodać cukier, jajka, roztopione masło i zaczyn. Dokładnie i długo wyrobić ciasto (będzie lepkie). Przełożyć do miski, przykryć bawełnianą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce, do podwojenia objętości.
Ze zimnego masła (100g), mąki i cukru zrobić kruszonkę.
Ciasto przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia formy i obsypać kruszonką.
Odstawić na 15-20 minut. W tym czasie rozgrzać piekarnik do 180C (góra-dół). Piec 40-45 minut, do tzw. "suchego patyczka".
Wystudzić na kratce.
Smacznego!
do kawki idealny :)
OdpowiedzUsuńa można prosić wymiary blaszki?
OdpowiedzUsuńTez uwielbiam ciasta drożdżowe :)
OdpowiedzUsuńMniam, ale narobiłaś mi ochoty na takie ciasto!
OdpowiedzUsuńOj tak! drożdżowe najlepsze!
OdpowiedzUsuń