19 sierpnia 2013

Pasta z pieczonej papryki i fety

Ostatnio na blogu zrobiło się jakoś za słodko ;) więc dla odmiany, dzisiaj przedstawię Wam przepis na pastę do kanapek, która powstała pod wpływem chwili. Pasta jest lekko słonawa, ponieważ zawiera fetę. Jeśli chodzi o jej ostrość - tutaj już musicie sami zdecydować, czy lubicie mniej czy bardziej ostrą.


Składniki:
- 1 czerwona papryka
- 90-100g fety
- 1 papryczka chilli
- 2 połówki suszonych pomidorów z zalewy
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżeczka soku z cytryny


 
Paprykę przekroić na pół, oczyścić z gniazda nasiennego. Ułożyć na blaszce do pieczenia i piec w piekarniku nagrzanym do 180C (z termoobiegiem) przez 20-30 minut (aż skóra papryki będzie pomarszczona i spieczona). Gorącą paprykę wsadzić do torebki i szczelnie zamknąć. Odstawić na 10 minut.
Paprykę wyjąć z worka, obrać ze skórki i umieścić w blenderze. Dodać pół papryczki chilli (bez nasion), pomidory, czosnek i sok z cytryny. Zmiksować na jednolitą masę.

Smacznego!




* Inspiracja / źródło przepisu: blog 'Closet Cooking'

9 komentarzy:

  1. Pasta wygląda bardzo smakowicie! Chętnie wypróbuje!

    OdpowiedzUsuń
  2. O paście z pieczonej papryki słyszałam już wiele razy, ale ciągle nie mogę się zebrać do jej zrobienia..może w końcu mi się uda bo wygląda bardzo apetycznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietna! U mnie pewnie bylaby dosc ostra, bo mam slabosc do pikantnych rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się bardzo smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pieczona papryka podbiła ostatnio moje serce (i podniebienie), więc koniecznie będę musiała wypróbować to połączenie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowny przepis, pasta smakuje wyśmienicie z domowymi bułeczkami.

    OdpowiedzUsuń
  7. Też ostatnio robiłam tę pastę ( już kilka razy ). Jest bardzo dobra i wszystkim smakuje. W oryginale jest to grecka pasta ( wg Filozofii Smaku ) :)

    OdpowiedzUsuń

© Cook Yourself 2012-2018

Wszystkie zdjęcia i teksty są własnością autorki blogu. Kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie, bez wiedzy i zgody autorki blogu, jest zabronione.