13 czerwca 2013

Kokosowe biscotti

Moje pierwsze w życiu, domowe, biscotti. Kokos i rodzynki, to coś, co na prawdę lubię. Chociaż w dzieciństwie, wydłubywałam rodzynki z sernika (szczerze-to do dzisiaj to robię - jakoś mi tam one nie pasują, ale to moja opinia ;)), to tutaj mi zupełnie nie przeszkadzają, a wręcz przeciwnie - idealnie pasują. Plusem biscotti jest to, że długo utrzymują świeżość, o ile są przechowywane w szczelnym pojemniku.
Pracy przy nich jest niewiele, a przekąska, dodatek do kawy, idealna. Polecam!


Składniki (na ok.15-20 szt):
- 200g mąki pszennej
- 4 łyżki cukru pudru
- 2 jajka
- 4-5 łyżek wiórków kokosowych
- 40g rodzynek
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka mleka
- szczypta soli

Jajka, bez rozdzielania na białko i żółtko, rozkłócić ze szczyptą soli.
Mąkę, proszek do pieczenia i cukier puder, przesiać do miski. Dodać wiórki, rozkłócone jajka i rodzynki. Zagnieść elastyczne, lekko klejące ciasto (w razie konieczności delikatnie podsypać mąką).
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, a na nim uformować z ciasta chlebek o szerokości ok.10cm i grubości 1,5-2cm.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180C przez 20-25 minut.
Biscotti wyjąć na drewnianą deskę i przestudzić. Pokroić je na paski o szerokości ok.1,5-2cm. Ułożyć na blaszce (poziomo) i podpiekać w 180C przez 5-7 minut, następnie obrócić i znowu podpiekać przez 5-7 minut.

Smacznego!

2 komentarze:

© Cook Yourself 2012-2018

Wszystkie zdjęcia i teksty są własnością autorki blogu. Kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie, bez wiedzy i zgody autorki blogu, jest zabronione.